Dzisiaj mamy dla was dawkę mitów oraz informacje wyjaśniające dotyczące mitów, które można usłyszeć o marihuanie.
• Przedawkowanie marihuany
Nie ma dowodów na to, że ktokolwiek kiedykolwiek zmarł z powodu przedawkowania marihuany. Testy przeprowadzone na myszach wykazały, że stosunek kannabinoidów (substancji chemicznych w marihuanie, które powodują haj) niezbędnych do przedawkowania do ilości niezbędnej do zatrucia wynosi 40 000: 1. Dla porównania ten stosunek alkoholu wynosi zwykle od 4: 1 do 10: 1. Przedawkowania alkoholu zabijają około 5000 osób rocznie – przedawkowania marihuany natomiast nie zabiły jeszcze NIGDY nikogo.
• Uszkodzenie mózgu
Marihuana jest psychoaktywna, ponieważ stymuluje pewne receptory w mózgu, ale nie wytwarza toksyn, które je zabijają (jak alkohol) i nie niszczy ich tak, jak robią to inne substancje. Nie ma dowodów na to, że używanie marihuany jest przyczyną uszkodzenia mózgu. Natomiast badania przeprowadzone przez dr Roberta Heatha potwierdziły coś wręcz przeciwnego – jednak jego prace zostały ostro skrytykowane przez Institute of Medicine i National Academy of Sciences pod trzema podstawowymi względami:
1) Niewystarczająca wielkość próby (tylko cztery małpy),
2) Brak kontroli stronniczości
3) Błędna identyfikacja normalnej struktury mózgu małpy jako „uszkodzonej”.
Znacznie lepszy eksperyment został przeprowadzony przez National Center for Toxicological Research (NCTR). Objął on 64 małp rezus, które były narażone na codzienne lub tygodniowe dawki palonej marihuany przez rok i nie znaleziono żadnych dowodów na strukturalne lub neurochemiczne zmiany w mózgach małp rezus. Badania przeprowadzone na rzeczywistych populacjach ludzkich potwierdzą te wyniki, nawet w przypadku osób stosujących marihuanę przewlekle (do 18 jointów dziennie) po wielu latach użytkowania.
W rzeczywistości, po opublikowaniu dwóch badań JAMA z 1977 r., American Medical Association (AMA) oficjalnie ogłosiło swoje poparcie dla dekryminalizacji marihuany.
W przeciwieństwie do twierdzeń przedstawionych przez reklamę telewizyjną z 1987 r. sponsorowaną przez Partnership for a Drug-Free America (PDFA), marihuana również nie „spłaszcza” fal mózgowych. W reklamie normalną ludzką falę mózgową porównano z rzekomą (znacznie bardziej płaską) falą mózgową 14-letniego palacza marihuany. Okazuje się jednak, że była to fala mózgowa pacjenta znajdującego się w śpiączce! PDFA skłamało na temat danych i zdjęło reklamę zaraz po tym, gdy naukowcy wykryli te błędy.
W rzeczywistości marihuana powoduje nieznaczne zwiększenie aktywności fali alfa. Fale alfa są na ogół kojarzone ze stanami medytacyjnymi i relaksacyjnymi, które z kolei są często związane z ludzką kreatywnością.
• Pamięć
Marihuana zaburza pamięć krótkotrwałą, ale tylko podczas jej spożywania. Potwierdza to wiele wiarygodnych badań.
• Problemy sercowe
Obecnie w środowisku medycznym przyjmuje się, że używanie marihuany nie powoduje widocznych długoterminowych problemów sercowo-naczyniowych u normalnych osób. Jednak palenie marihuany powoduje zmiany w krążeniu serca oraz powstawanie komórek charakterystycznych dla komórek doświadczanych podczas stresu, co może niekorzystnie wpływać na istniejące problemy sercowo-naczyniowe, takie jak nadciśnienie, choroby naczyniowo-mózgowe i miażdżyca naczyń wieńcowych. Wpływ marihuany na ciśnienie krwi jest złożony i niespójny.
• Hormony
Nie stwierdzono, aby przewlekłe stosowanie marihuany zmieniało poziom testosteronu lub innych hormonów płciowych, pomimo wniosków dr R.C. Studium Kolodony z 1974 r.
Od tego czasu przeprowadzono siedem podobnych badań, najnowsze przez dr Roberta Blocka z University of Iowa, i żadne nie odtworzyło wyników Kolodony. Warto jednak nadmienić, że badania wykazały, iż to alkohol obniża poziom testosteronu.
• Uszkodzenie reprodukcyjne
Żadne wiarygodne badania nigdy nie wykazały, że używanie marihuany uszkadza układ rozrodczy lub powoduje uszkodzenie jakiegokolwiek chromosomu. Dr Gabriel Nahas doszedł do przeciwnych wniosków w swoich eksperymentach przeprowadzonych na początku lat osiemdziesiątych.
Inne badania przeprowadzone na populacji ludzkiej również nie wykazały, że marihuana niekorzystnie wpływa na układ rozrodczy
• Układ odpornościowy
W badaniach, w których szczurom laboratoryjnym wstrzyknięto ekstremalnie duże ilości THC, stwierdzono, że marihuana (w tak nierealistycznie dużych ilościach) ma „działanie immunosupresyjne” u tych szczurów laboratoryjnych, ponieważ tymczasowo odcina działanie pewnych komórek wątroby, zwanych limfocytami i makrofagami. Makofagi przydatne są w zwalczaniu infekcji bakteryjnych, a nie wirusowych. Wykazano jednak, że działanie to utrzymuje się tylko podczas działania marihuany.
Istnieją również dowody na to, że metabolity marihuany pozostają w płucach do siedmiu miesięcy po zaprzestaniu palenia, prawdopodobnie wpływając na układ odpornościowy płuc (ale nie przez wyłączenie komórek). To powiedziawszy, lekarze i naukowcy wciąż nie są pewni, że w realistycznych sytuacjach negatywnie wpływa to na układ odpornościowy, ponieważ nie ma liczb, które mogłyby poprzeć to twierdzenie. W rzeczywistości trzy badania wykazały, że THC może rzeczywiście stymulować układ odpornościowy u badanych osób.
• Wady wrodzone
W przeciwieństwie do alkoholu, kokainy i tytoniu, badania pokazują, że nie ma wyraźnego związku między prenatalnym używaniem marihuany a wadami wrodzonymi lub zespołem alkoholowym płodu u ludzi. W rzeczywistości stwierdzono, że używanie marihuany w trzecim trymestrze ciąży ma pozytywny wpływ na masę urodzeniową. Wiadomo jednak, że Delta-9-THC dostaje się do łożyska, dlatego matkom zaleca się, aby nie spożywały dużych ilości marihuany.