Australijski chłopiec z ciężkim porażeniem mózgu został zabrany od rodziców, gdy władze nie zgodziły się na stosowanie oleju z cannabis, który wydawał się pomagać chłopcu.
Pod koniec kwietnia rodzice czteroletniego chłopca, Chase Walker-Stevens, zabrali go ze szpitala w Brisbane, Australia, starając się powstrzymać lekarzy przed leczeniem porażenia mózgowego za pomocą farmakologii.
Po przeszukaniu dwóch stanów, znaleziono matkę chłopca, Cini Walker, i krótko potem samego chłopca, ale to nie koniec…
W maju specjaliści powiedzieli rodzicom, że chłopca stan polepszył się ze względu na stosowanie oleju cannabis, który jego rodzice zdecydowali się stosować, zamiast farmaceutyków.
W każdym razie, Chase został zabrany rodzicom. Kiedy ojciec chłopca, Marc Stevens, był zamknięty w łazience, Department of Family and Community Services próbował oddzielić matkę od syna.
Obecnie, rodzice nie wiedzą, gdzie znajduje się dziecko.
Uważa się, że specjaliści medyczni chcą wprowadzić w życie chłopca ciężkie leki i jedzenie, ale jak uważają rodzice – zabije go to.
Nie mogę myśleć o tym, że zabiją mojego syna. – Cini Walker.
Media społecznościowe starają się działać, aby nakłonić rząd do oddania dziecka rodzicom, jednak bezskutecznie.
Rozpoczęto również pisanie petycji online, która wzywa australijskiego Premiera, Malcolm Turnbull, do oddania dziecka rodzicom. Do tej pory petycja zebrała ponad 80.000 podpisów, potrzeba jeszcze 60.000. My wierzymy, że się uda!