Przemysł alkoholowy skutecznie wypierany jest z rynku przez legalną marihuanę.
Posiada ona znacznie mniej skutków ubocznych, więc dlaczego nie?
Sprzedaż piwa drastycznie spada w krajach, które umożliwiają detaliczną sprzedaż marihuany przez dorosłych konsumentów, zgodnie z analizą przeprowadzoną przez nowojorski zespół badawczy Cowen & Company.
Ich analiza pokazuje, że sprzedaż piwa kilku z największych krajowych producentów znacznie spadła przez ostatnie dwa lata w krajach, gdzie zalegalizowano marihuanę.
W raporcie przeczytać można, że kraje, gdzie istnieje prawo dotyczące marihuany zarejestrowały w 2016 roku najniższą od wielu lat sprzedaż detaliczną alkoholu.
Dane opublikowane w zeszłym roku mówią, że wydatki jakie klienci spędzają na marihuanę są na dobrej drodze, aby wyprzedzić wydatki konsumentów na zakup alkoholu.
Przegląd naukowy opublikowany w czasopiśmie Alcohol and Alcoholism zakładał, że marihuana działa jako substytut alkoholu, a nie jako jego uzupełnienie. Przegląd podsumowano słowami „Mimo, że potrzeba więcej badań oraz projektów studyjnych, aby określić zakres i wpływ konopi na osoby dotknięte AUD (zaburzeniami związanymi ze stosowaniem alkoholu), marihuana wydaje się być potencjalnym substytutem alkoholu.”