Kiedyś, zanim miałam dostęp do wymyślnych balsamów CBD czy olejów THC, zwyczajnie zwijałam się w łóżku z bólu i czekałam, aż ktoś dostarczy mi produkty zawierające cannabis [zazwyczaj miałam wtedy ochotę na czekoladę]. Pomagały mi one złagodzić moje skurcze – niekoniecznie ze względu na właściwości łagodzące bóle, ale ze względu na to, że haj związany z tymi produktami był jedyną rzeczą, która wydawała mi się pomagać w mojej agonii.
W tym czasie nie obchodziły mnie zbytnio wyjaśnienia, ale okazuje się, że THC ma wiele do powiedzenia w tym temacie. Chociaż badania nad THC i miesiączkowaniem są nadal mocno ograniczone, badanie przeprowadzone w 2000 roku przez Joy J. Mack omawia korzyści płynące ze stosowania marihuany w przypadku spastyczności mięśni. Skupia się głównie na osobach ze stwardnieniem rozsianym i urazem rdzenia kręgowego, ale podobna spastyczność mięśni jest objawem występującym u wielu osób z miesiączką.
Kluczem jest to, że
„Skurcze uważa się za pochodzące z obszarów mózgu, które kontrolują ruch, w tym z kilku miejsc posiadających liczne receptory kannabinoidowe.”
W jednym z badań wykazano, że niewielkie dawki cannabis powodują zwiększoną animację u gryzoni, które odczuwały ból (chociaż większe dawki wydawały się blokować je w miejscu).
W kolejnym z badań, a właściwie w eksperymencie na 30 – letniej osobie z chorobą Parkinsona, prosta dawka 5 mg THC znacznie poprawiła pismo chorego.
Badania przeprowadzane na pacjentach z SM nie mogą być oczywiście w całości przekładane na skurcze miesiączkowe u kobiet, jednak istnieją inne podobieństwa pomiędzy tymi dwiema okolicznościami: zarówno pacjenci z MS jak i osoby z ciężkimi bólami PMS doświadczają nudności i stanów lękowych, które ulegają poprawie dzięki THC i CBD.
Zapalenia są również znaczną częścią skurczów miesiączkowych, dlatego pomóc mogą lekarstwa przeciwzapalne takie jak ibuprofen, i jest to objaw, który jak wykazano łagodzi CBD. CBD przechodzi do krwiobiegu poprzez ściany pochwy, przekraczając barierę krew – mózg i do receptorów w mózgu, które związane są z rozluźnianiem mięśni.
Nawet bez nowoczesnych badań dotyczących wyraźnego związku pomiędzy marihuaną a skurczami, istnieją badania nad układem endokannabinoidowym, które wspierają wszystkie te wnioski.