„Przyjacielu, gdzie mój samochód?!” – kultura popularna jest pełna odniesień do kochanych, aczkolwiek zwykle zapominalskich palaczy marihuany.
Cannabis i słaba pamięć wydają się iść w parze, prawda? Ale co tak właściwie nauka mówi o marihuanie i jej wpływie na zdolność zapamiętywania?
Aby lepiej zrozumieć, jak cannabis wpływa na pamięć, ważne jest, aby najpierw uznać, że pamięć nie jest konstruktem, który można łatwo zmierzyć.
Czemu? Istnieje wiele różnych rodzajów pamięci, z których każdy testujemy na różne sposoby. Po drugie, rozróżniamy zarówno ostre jak i krótkotrwałe odkształcenia na pamięci (np. kiedy dana osoba jest pod wpływem jakiejś substancji) oraz możliwe skutki długoterminowe. I wreszcie, dawkowanie, częstotliwość spożywania, a także rodzaj odmiany – wszystkie te czynniki odgrywają dużą rolę w tym, jak cannabis wpływa na pamięć.
THC, główny składnik cannabis, który zapewnia użytkownikom efekt euforii, wydaje się zaburzać pamięć na dwa znaczące sposoby:
Trudności w kodowaniu wspomnień: Mimo, że użytkownicy cannabis nie doświadczają „urwania filmu” jak to się dzieje po piciu alkoholu, trudniej jest tworzyć nowe wspomnienia pod wpływem marihuany.
Trudności z przypominaniem sobie informacji: Przypominanie sobie jakichkolwiek informacji po spożyciu marihuany może stanowić prawdziwe wyzwanie.
Co ciekawe, badania wskazują, że często użytkownicy cannabis rozwijają tolerancję na te efekty. Innymi słowy, stają się mnie wrażliwi na te efekty i mają mniejsze trudności z kodowaniem wspomnień lub przypominaniem sobie danych wydarzeń/ faktów po spożyciu cannabis.
Dobra wiadomość jest taka, że u większości konsumentów upośledzenia pamięci wydają się jedynie tymczasowe. W jednym z badań stwierdzono, że THC znacznie osłabia pamięć do dwóch godzin od spożycia, ale żadne z powyższych efektów nie utrzymują się już po upływie 24 do 48 godzin.
Cannabis również nie wpływa na zdolność odwoływania się do istniejących wspomnień. Na przykład, nawet jeśli jesteś naprawdę upalony, mało prawdopodobne jest, że zapomnisz swoją datę urodzenia, w jakim miejscu mieszkasz, czy jaką szkołę ukończyłeś.
Wyższe dawki marihuany mogą mieć negatywny wpływ na pamięć długoterminową, ale nie muszą. W jednym z badań opublikowanych przez JAMA Internal Medicine, naukowcy stwierdzili, że ludzie, którzy spożywają duże ilości marihuany przez dłuższy czas (pięć lub więcej lat) rozwijają słabsze werbalne wspomnienia niż ludzie, którzy konsumują mniej cannabis lub nie robią tego wcale.
Reto Auer, profesor University of Lausanne w Szwajcarii i główny autor badania, powiedział, że w ciągu 25 lat przebadano prawie 3,400 Amerykanów. Testując wspomnienia werbalne, stwierdzono, że użytkownicy, którzy stosowali cannabis codziennie mogli średnio przypomnieć sobie 8,5 z 15 podanych słów w przeciwieństwie do tych, którzy palili znacznie mniej lub wcale – 9 z 15 słów (różnica nie jest wcale taka znacząca!).
Choć różnica, która wynosi pół słowa nie wydaje się być znacząca, Auer zasugerował, że im dłużej dana osoba stosuje substancję, tym gorsza może być tej osoby pamięć. Jednak z osób, które wzięły udział w badaniu, tylko 8 procent uważało się za częstych użytkowników cannabis.
Warto jednak zauważyć, że nie zanotowano, aby nałogowi użytkownicy cannabis wykazywali inne negatywne skutki funkcji zdolności poznawczych, takie jak na przykład koncentracja oraz szybkość przetwarzania informacji.