W części Stanów Zjednoczonych marihuana jest nadal nielegalna, ale przemysł konopny z dnia na dzień rośnie w siłę. Firmy zajmujące się cannabis obserwują rosnącą sprzedaż – i nie chodzi tylko o susz.
Na Cannabis World Congress and Business Exposition w Nowym Jorku, tysiące zebranych spotkało się w celu poznania towarów zawierających marihuanę,a także produktów z nią związanych, na przykład sprzęt do uprawy cannabis lub do stworzenia kawy z dodatkiem marihuany.
Nie było jednak na konwencji marihuany – medyczna marihuana nie może być sprzedawana do stycznia w Nowym Jorku – ale nie powstrzymało to przedsiębiorców do przemycenia swoich towarów na stoiska, aby zaprezentować je klientom.
Jeden z przedsiębiorców Cullen Raichart, jak sam mówi, wciąż zarabia pieniądze, mimo że marihuana nadal nie jest legalna w części USA. Jego firma, Greenboz, sprzedaje maszynę do przycinania liści o wartości 10.000 dolarów, która jest w stanie obrobić 6 kilogramów marihuany w ciągu godziny.
Wraz z rozwojem i coraz bardziej powszechną legalizacją marihuany organizowane są konwencje takie jak ta, we wszystkich stanach USA.
W ubiegłym roku, organy ścigania w Nowym Jorku zaczęły przepisywać mandaty zamiast aresztować osoby, które posądzone zostały o posiadanie marihuany.
2 komentarze “Konwencja dotycząca marihuany w Nowym Jorku”
Genialna konwencja! Nie potrafię zrozumieć, czemu w Polsce nie rozumieją tych podstawowych rzeczy. Przecież to gigantyczne dochody dla skarbu Państwa. Każdy z nas dzięki temu mógłby oszczędzić troszkę pieniędzy, a nasi bliscy mieliby lepiej. Jestem ciekawy, komu to przeszkadza?
Moim zdaniem jest to świetna sprawa. Marihuana leczy bardzo wiele chorób, ale jest również bardzo ważną gałęzią przemysłu. Zdecydowanie powinniśmy ją zalegalizować w Polsce.